Za nami tydzień inny niż wszystkie. Pierwszy tydzień pod hasłem #zostanwdomu spędziliśmy dzielnie w domu. Praca zdalna, dwa wyjścia tylko do sklepu i na bieganie. Na razie nie czujemy się z tym źle, ale im dalej w las… Zaczynamy więc szperać za nową lekturą, bo zasoby zgromadzone jako prezenty pod choinkę mogą się niebawem wyczerpać. A może jesteś w podobnej sytuacji i szukasz inspiracji? Zastanawiasz się, co czytać? Mamy dla Ciebie propozycje świetnych, w naszej opinii, książek z gatunku literatury górskiej. Zapraszamy do lektury postu – przed lekturą książki.
Leszek Cichy „Gdyby to nie był Everest…”
Tytuł książki to słowa Leszka Cichego, a ich c.d. – …tobyśmy chyba nie weszli. Ten słynny himalaista wypowiedział je 17 lutego 1980 roku, chwilę po tym, jak wraz z Krzysztofem Wielickim jako pierwsi stanęli na wierchołku Góry Gór zimą. Książka, w której autor zdradza m.in. jak wyglądały przygotowania do wyprawy, właściwie opowiada o tym, jaki był himalaizm w czasach jego największej aktywności i jednocześnie stawia pytania: jak zmienił się himalaizm, jaki jest współcześnie i co stało się z magią najwyższej góry świata.
Bernadette McDonald „Kurtyka. Sztuka wolności”
Znając już trochę sposób pisania autorki, mieliśmy nieco mieszane uczucia zabierając się za czytanie tej książki. I rzeczywiście, lektura bardziej dla obcokrajowców niż dla wychowanych na polskiej literaturze górskiej i znających polskie realia czasów wypraw w Himalaje Wojtka, czyli złotych lat polskiego himalaizmu. Warto jednak sięgnąć po nią sięgnąć, bo to książka, która porządkuje rzeczywiście biografię Kurtyki, choć naszym zdaniem trochę za mało w niej samego Wojtka. Dlatego świetnym uzupełnieniem będzie kolejna pozycja.
Wojtek Kurtyka „Chiński Maharadża”
Zacznę nietypowo – książka ma zaledwie 130 stron, zaledwie, bo sposób, w jaki Wojtek Kurtyka pisze, powoduje, że z przyjemnością przeczytalibyśmy kolejnych 200! Podobno to psychologiczny thriller górski, mroczny i groźny, ale naszpikowany humorem, niezwykle inteligentnym humorem! Jest to historia przygotowań do przejścia bez asekuracji legendarnej drogi wspinaczkowej, a może ta historia to tylko tło? No właśnie, myślę, że każdy z nas odnajdzie w tej historii cząstkę samego siebie, niezależnie czy wspina się w górach czy w życiu.
Beata Sabała-Zielińska „Jak wysoko sięga miłość? Życie po Broad Peak. Rozmowa z Ewą Berbeką. Opowieść żony himalaisty”
Ta książka to opowieść o miłości i pasji, relacjach w rodzinie i wzajemnym zrozumieniu. Ewa Dyakowska-Berbeka, żona Maćka Brebeki, który zginął w marcu 2013 r. podczas zejścia z Broad Peak, w ciepły i szczery sposób wspomina czas, który dane jej było spędzić z Maćkiem. Właściwie można powiedzieć, że jej opowieść snuje się na tle obrazów: wyjazdów Maćka, Nepalu, Himalajów, ale też ludzi – rodziny, przyjaciłół, towarzyszy wspinaczki. Ciekawa, czasem wzruszająca lektura.
Bartek Dobroch „Artur Hajzer. Droga słonia”
To z kolei biografia najmłodszego spośród tych, którzy odnosili sukcesy w złotej erze polskiego himalaizmu. Artur Hajzer znany także jako Słoń, ceniony był za upór i determinację. Był też twórcą programu Polski Himalaizm Zimowy. Zginął w tajemniczych okolicznościach na stokach Gaszerbruma I, gdy Polska nie ochłonęła jeszcze po wspomnianej już tragedii na Broad Peaku, a on sam dźwigał ciężar oskarżeń o ryzykowanie zdrowia i życia kolegów. Rzetelnie i skrupulatnie napisana biografia.
Ewa Matuszewska „Lider. Górskim szlakiem Andrzeja Zawady raz jeszcze”
Kolejna biografia – tym razem kierownika wypraw w Himalaje, niezwykłego człowieka, dzięki któremu polscy himalaiści odegrali tak znaczącą rolę w zdobywaniu gór najwyzszych czyli Andrzeja Zawady. Opowiadają o nim jego przyjaciele, górscy partnerzy, a także ludzie, kdla których był wzorem i inspiracją. Do tego świetne zdjęcia Bogdana Jankowskiego, Ryszarda Szafirskiego oraz pochodzące z prywatnych zbiorów Lidera. Jeśli lubisz literaturę górską, to gorąco polecamy!
Mark Synnott „Niewiarygodna wspinaczka. Alex Honnold, El Capitan i free solo”
Alex Honnold 3 czerwca 2017 r. stanął na szczycie 900 m ściany El Capitan. Nie byłoby w tym może nic niesamowitego, gdyby nie to, że wspiął się tam bez asekuracji. Opowieść Marka Synotta o Honnoldzie przeplata się z barwną historią doliny Yosemite. Czytając szukamy więc odpowiedzi na pytanie, jak to możliwe, by pokonać taką ścianę bez zabezpieczenia, a w tle snuje się opowieść o tym słynnym i niezwykłym, zwłaszcza dla wspinaczy, miejscu.
Rafał Malczewski „Pępek świata. Wspomnienia z Zakopanego”, „Narkotyk gór. Nowele tatrzańskie”, Od cepra do wariata. Felietony zakopiańskie”
Trzy książki Rafała Malczewskiego, w których autor rewelacyjnie oddaje specyficzną atmosferę panującą w okresie dwudziestolecia międzywojennego w Zakopanem. Wspomina mnóstwo postaci związanych ze stolicą Tatr, należących do świata kultury, jak Stanisław Ignacy Witkiewicz, Karol Szymanowski czy Karol Stryjeński, ale oprócz nich pojawia się tu cała galeria ówczesnych mieszkańców Zakopanego. To nasze ulubione pozycje, dlatego szczególnie polecamy je niezależnie od tego, czy lubisz dzisiejsze Zakopane, czy mijasz je szerokim łukiem.
Jeśli tematyka górska jest Ci bliska, zapraszamy do przeczytania postów z naszych górskich wycieczek – znajdziesz je w kategorii Góry.
A jeśli podobają Ci się nasze posty, zapraszamy do polubienia strony Aktywnych w podróży na Facebooku oraz do śledzenia naszego profilu na Instagramie. Będzie nam również miło, jeśli udostępnisz ten post swoim znajomym.
Zostaw Odpowiedź