Preikestolen to bezsprzecznie jedno z najsłynniejszych miejsc w Norwegii. Ze zdjęciem prezentującym tę niesamowitą półkę skalną zetknęła się pewnie większość z nas, bardzo często bowiem Norwegowie promują swoje atrakcje turystyczne właśnie tym miejscem. Niejednokrotnie Preikestolen stawia się na podium, wraz z Wielkim Kanionem i Wodospadami Wiktorii. Będąc w Norwegii nie mogliśmy tego nie sprawdzić! Szlak wiodący na tę niezwykłą atrakcję norweskiej przyrody nie jest zbyt wymagający, za to widoki – absolutnie wspaniałe! Dlatego trekking na Preikestolen warto wpisać w plan zwiedzania Norwegii.
Dojazd na parking przy schronisku Preikestolhytta
Po szybkim śniadaniu wyruszamy z Nedre Vats, gdzie akurat nocowaliśmy, w kierunku Preikestolen. Nawigacja pokazuje nam, że podróż samochodem zajmie nam niecałe 3 godziny, a po drodze mamy przeprawę promową. Droga typowo norweska, jednopasmowa, zawrotnych prędkości nie rozwijamy, możemy więc podziwiać widoki. Czas nas nie goni, ponieważ dojście do słynnej skały wymaga pokonania ok. 3,8 km niezbyt trudnego szlaku, co nie powinno zająć nam więcej niż 1,5 godziny. Zaczyna za to nas martwić pogoda. Prognozy nie przewidują deszczu, ale chmury wiszą dość nisko…
Kiedy docieramy na parking pod schroniskiem Preikestolhytta, wciąż niebo jest zachmurzone. Zgarniamy więc do plecaków kurtki przeciwdeszczowe, kanapki, termosy z herbatą (po drodze nie ma żadnego schroniska, gdzie możnaby kupić coś do picia lub jedzenia) i wyruszamy w drogę.
Preikestolen – szlak
Zaczynamy z wysokości 270 m, a cel naszej wędrówki czyli Preikestolen ma wys. 604 m. Nie jest to więc duża różnica wysokości, poza tym trasa opisywana jest jako szlak o średnim stopniu trudności – po drodze są do pokonania bardziej strome wzniesienia, ale nie stanowią one problemu nawet dla dzieci czy osób starszych.
Na samym początku idziemy po szerokiej ścieżce, która dość szybko przechodzi w kamienne „schody”. Podejścia nie są szczególnie strome, ale spory tłok na szlaku powoduje, że idzie się dość wolno. Mimo, że są już godziny popołudniowe mijamy zarówno sporo schodzących turystów, jak i tych, którzy tak jak my, najlepszy widok dnia mają wciąż przed sobą. Szlak jest dobrze oznaczony – typowo jak norweskie szlaki – dużą literą T. Gdy nie widać oznaczeń, to najczęściej dlatego, że ktoś je zasłania, a turyści widoczni z daleka i tak wskazują drogę.
Całą wycieczkę nazwałabym spacerem z elementami podejścia pod górę. Nie jest to wspinaczka ani nawet trekking, chociaż ubranie trekkingowe może się przydać – przede wszystkim buty na dobrej podeszwie, która nie będzie się ślizgać po skałach w czasie deszczu. Kurtka, czapka, rękawiczki w połowie sierpnia bardzo się przydały. Co prawda wyjęliśmy je u celu naszej wycieczki, ale jednak.
Sam szlak jest ciekawy, z pięknymi malowniczymi widokami na góry. Poza tym mijamy kilka torfowisk, przez jedno przechodzimy specjalną drewnianą kładką. Na jednym z wypłaszczonych miejsc mijamy jeziorka z krystalicznie czystą wodą. Bardzo urokliwe miejsce. Widzimy też pokaźnych rozmiarów kamienne piargi.
Jednak kiedy naszym oczom ukazuje się niemal pełny widok na Lysefjord i Preikestolen to dopiero czujemy, że cała droga miała sens. Z widokiem na fiord i ambonę spędzamy trochę czasu, posilamy się, robimy zdjęcia i wówczas zaczynamy rozumieć, skąd wzięła się nazwa Świetlisty Fiord. W zależności od tego, jak układa się światło przenikające spomiędzy chmur, oraz zależnie od kąta patrzenia – woda i ściany fiordu zdają się mienić różnymi odcieniami. Jest bajkowo!
Preikestolen
Preikestolen (tłumacząc na jez. Polski oznacza kazalnicę lub ambonę) każdego roku odwiedza ponad 100 tys. turystów z całego świata, którzy prześcigają się w zrobieniu jak najlepszych jej ujęć. Skała powstała 10 tys. lat temu, ale odkryto ją całkiem niedawno, bo dopiero w 1900 r. Do lat 50 XX w. nosiła ona nazwę Hyvlatonnå, co w lokalnej tradycji oznacza ambonę. Nazwa jest odzwierciedleniem wyglądu i umiejscowienia skały, ale to można dostrzec patrząc z drugiej strony fiordu lub płynąc fiordem. Jej płaski wierzchołek o wymiarach 25 x 25 metrów, gromadzi mnóstwo turystów, a jednak nie zainstalowano tu żadnych zabezpieczeń, czy barierek ograniczających podejście do krawędzi. Miejsce wciąż jest nietknięte wspomagającą infrastrukturą turystyczną i niech tak pozostanie!
Widok z góry na słynną półkę skalną
Zanim zaczniemy schodzić kierujemy się jeszcze nieco wyżej ponad słynną półkę skalną. Prowadzi tam szlak, więc łatwo znaleźć drogę do miejsc, z których można spojrzeć z gry na Preikestolen i Lysefjord w tle. Kilka minut podejścia i jesteśmy! Mimo, że tutaj przydają się niesione w plecakach czapki i rekawiczki, wcale nie chce nam się wracać… Widoki są przepiękne! Gdzieś tam po drugiej stronie fiordu znajduje się równie słynny Kjerag wraz z zaklinowanym na wysokości ok. 1000 m granitowym głazem Kjeragbolten. To tam wybieramy się następnego dnia.
Preikestolen – dojazd
- Jeśli tak, jak my zamierzacie po Norwegii podróżować samochodem, to należy dojechać do parkingu przy schronisku Preikestolhytta. Parking jest płatny – 250 NOK czyli ok. 115 PLN (aktualizacja 2022 r.).
- Jeśli zaś zdecydujecie się na krótki wypad z przelotem do Stavanger (najbliżej położony port lotniczy), to albo możecie wypożyczyć auto, albo przemieszczać się norweską komunikacją.
- Jeśli wybierzecie opcję z norweską komunikacją: na lotnisku złapcie autobus np. Flybussen, dzięki któremu w ciągu ok. 30 min. znajdziecie się na przystani promowej Fiskepiren w Stavanger. Cena biletu w jedną stronę wynosi 136 NOK, w dwie strony – 205 NOK od osoby. Autobusy z lotniska odjeżdżają co 15-20 min. lub co pół godz. w zależności od pory dnia.
Rozkład jazdy autobusów >>> Flybussen
Tańszą opcją jest skorzystanie z autobusów miejskich Kolumbus
Następnie z przystani promowej Fiskepiren w Stavanger należy popłynąć promem do Tau. Podróż trwa ok. 35-40 minut, bilet w jedną stronę kosztuje 52 NOK. Promy kursują przez cały rok, bilety kupuje się bezpośrednio na promie, nie ma rezerwacji, nie musicie jednak martwić się o dostępność miejsc – promy kursują co 15-30 min. w zal. od pory dnia.
Rozkład promów >>> Norled
Po dopłynięciu do Tau trzeba jeszcze wsiąść w autobus, który po ok. 20 minutach jazdy dociera na parking – ten sam, na który dojedziecie samochodem – przy schronisku Preikestolhytta , skąd rozpoczyna się wędrówkę na Preikestolen.
Preikestolen – informacje praktyczne
- Czas przejścia, przewyższenie. Trekking na Preikestolen i z powrotem zajmuje około 3 – 3,5 godziny w zależności od tego, ile czasu spędzicie na miejscu. Podejście – ok. 1,5 godz., dwa kwadranse na miejscu i godzina drogi powrotnej daje 3 godziny. Do przejścia jest ok. 4 km oraz ok. 350 m przewyższenia.
- Oznakowanie szlaku. Szlak na Preikestolen jest bardzo dobrze oznaczony, tradycyjnie, jak szlaki w Norwegii – dużą literą T. Po drodze znajdziecie też kierunkowskazy i tablice.
- Ubranie. Mimo, że powyżej nazwałam wędrówkę na Preikestolen spacerem z kilkoma podejściami, weźcie przede wszystkim dobre buty, niech nie będą to sandały – nawet latem i nawet turystyczne. Dobre buty trekkingowe z dobrą podeszwą będą najlepszą opcją, a naprawdę mogą się przydać w czasie deszczu. Poza tym kurtka, czapka, rękawiczki latem także obowiązkowo.
- Prowiant. Jak wspomniałam wcześniej, na szlaku nie ma żadnego schroniska, w którym można kupić coś do jedzenia lub choćby wodę. Mimo, że podejście nie trwa długo, to warto jednak wziąć ze sobą kanapki i termos z herbatą i/lub wodę. Dodatkowy plus jest taki, że jeśli uda Wam się znaleźć miejsce na posiłek w okolicy calu Waszej wycieczki, będziecie mogli dłużej podziwiać cudne widoki – na Preikestolen i Świetlisty Fiord!
- Kiedy się wybrać? W Norwegii gwarancji pogody nie mamy nigdy. Na pewno najlepszą porą roku na wycieczkę na Preikestolen jest lato, wtedy mamy największe szanse na więcej słońca i w miarę wysoką temperaturę. Musimy jednak liczyć się z bardzo dużą ilością turystów. Jeśli chcemy spotkać na szlaku mniej turystów możemy wyruszyć wcześnie rano, późnym popołudniem i np. zanocować pod namiotem bliżej celu wycieczki, można również wybrać się poza sezonem, szlak dostępny jest bowiem przez cały rok.
Wszystkie wpisy z naszych podróży po Norwegii znajdziecie tu: Norwegia
Jeśli podobają się Wam nasze posty, zapraszamy do polubienia strony Aktywnych w podróży na Facebooku oraz do śledzenia naszego profilu na Instagramie. Będzie nam również miło, jeśli udostępnicie ten post swoim znajomym.
Jeśli spodobał Ci się post, możesz nas wesprzeć stawiając nam wirtualną kawę. Tym sposobem wspierasz naszą twórczość.
Dodatkowo, stawiając nam kawę, masz teraz możliwość odebrania za darmo 45 dni dostępu do bogatej biblioteki audiobooków BookBeat!
Komentarz
O rety – pamiętam jakie cudne widoki są z góry fiordu! Najbardziej żałuję tego, że zaginęły mi gdzieś fotki stamtąd, a najbardziej jedna – jak siedzę na krawędzi Preikestolen. Rany julek jak ja się panicznie bałam tam usiąść i opuścić nogi na dół :))))