Święta Góra Grabarka – serce Kościoła prawosławnego w Polsce i miejsce o ogromnym znaczeniu dla pątników przybywających tu na sierpniowe święto Przemienienia Pańskiego. Z Warszawy do Grabarki docieramy w 2 godziny, jesteśmy niedaleko Siemiatycz i ok. 20 km od granicy z Białorusią. Jest mroźny grudniowy dzień, okolica lekko przysypana śniegiem, co powoduje, że panuje tutaj charakterystyczna zimowa cisza. Do niesamowitego spokoju i wręcz magicznego klimatu przyczynia się również fakt, że Grabarka to wzgórze ukryte w Puszczy Mielnickiej wśród wiekowych sosen. Na wzgórzu tym, pomiędzy lasem krzyży znajduje się cerkiew p.w. Przemieniania Pańskiego oraz monaster św. Marty i Marii. Miejsce to zwane jest również Wzgórzem Pokutników lub Górą Krzyży – od krzyży pokutnych przynoszonych tu przez pielgrzymów. Na Grabarce spędzamy kilka godzin, fotografując, filmując, a przede wszystkim chłonąc tę wręcz nierealną ciszę…
Cerkiew p.w. Przemienienia Pańskiego
Cerkiew p.w. Przemienienia Pańskiego jest to główna świątynia na Świętej Górze Grabarce. Znajduje się na miejscu pierwszej kapliczki, która została zbudowana jako wotum wdzięczności za ocalenie podczas epidemii cholery. Otóż w 1710 roku na terenie Podlasia szerzyła się owa epidemia zwana morowym powietrzem, które dziesiątkowało ludność okolicy. Jednak, jak mówi legenda, pewnemu charyzmatycznemu starcowi z Siemiatycz przyśniło się, że od zarazy i śmierci można uratować się tylko w jednym miejscu – w lesie na uroczysku Sumienszczina, które z czasem od nazwy pobliskiej wsi, zaczęto nazywać Grabarką. Ów starzec doprowadził do tego, że okoliczna ludność wraz z duchownym wyruszyła z procesją na Świętą Górę, niosąc krzyże wotywne. Tam wydarzył się cud – ludzie zaczęli zdrowieć. Na pamiątkę tego wydarzenia wierni zbudowali cerkiew. Prawdopodobnie była to kaplica niewielkich rozmiarów, mogła pomieścić tylko 100 osób i wyglądała jak nieduży, podłużny dom mieszkalny.
Na miejscu pierwszej kapliczki, blisko 80 lat później, w 1789 r. stanęła nowa, większa cerkiew Przemienienia. W 1884 r. rozpoczął się generalny remont świątyni, w efekcie którego stanęła właściwie nowa cerkiew. Kronika siemiatyckiej parafii podaje, że w cerkwi zbudowano nowe ściany, sufit, podłogę, fundamenty, dach i ikonostas. Prace remontowe zakończyły się w 1895 r., a przy remoncie wykorzystano prawdopodobnie elementy drewnianej cerkwi z Mielnika. W kolejnych latach cerkiew była przebudowywana i wielokrotnie remontowana, a w latach sześćdziesiątych XX w. nad polichromią pracował tutaj m.in. Jerzy Nowosielski. Aż nadszedł rok 1990, kiedy to w nocy z 12 na 13 lipca cerkiew została podpalona, w wyniku czego spłonęła doszczętnie. Ocalał jedynie ewangeliarz oraz dwie ikony. Do budowy nowej świątyni przystąpiono niemal natychmiast, a ukończono ją w 1998 r. Obecna cerkiew swoim wyglądem nawiązuje do świątyni sprzed pożaru. Jest już jednak murowana i obłożona drewnem zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz, dlatego nie wiedząc, można uznać, że to wciąż jest cerkiew drewniana.
Krzyże na Świętej Górze Grabarce
Na chwilę jeszcze cofnijmy się do XVIII w. Ludzie w kolejnych latach po epidemii nie zapomnieli o Grabarce, wciąż przybywali tu z modlitwą i prośbą o poprawę losu, przynosząc krzyże wotywne. W kolejnych latach zwyczaj ten utrwalił się i krzyże przynoszone są przez pielgrzymów na Świętą Górę po dziś dzień. Liczba nowych krzyży wzrasta szczególnie w okresie przed świętem Przemienienia, gdy na Świętą Górę docierają liczne pielgrzymki. Dzięki temu, wokół cerkwi Przemienienia Pańskiego, wśród wysokich sosen znajduje się ogromna liczba krzyży wotywnych. Mówi się, że jest ich tutaj ok. 10 tys.! Są one różnych rozmiarów i kolorów, przede wszystkim drewniane, ale również metalowe czy kamienne, na wielu z nich widnieją imiona i intencje. Lekko przysypane śniegiem krzyże, z kołyszącymi się na wietrze różańcami czy szarfami, a właściwie las tych krzyży robi niesamowite wrażenie!
Cerkiew Ikony Matki Bożej “Wszystkich Strapionych Radość”
Cerkiew Przemienienia Pańskiego nie jest jedyną cerkwią na Świętej Górze Grabarce. Na wzgórzu znajduje się bowiem powstały w 1947 roku prawosławny żeński klasztor Św. Marty i Marii. Wspomniana świątynia jest główną cerkwią klasztorną oraz parafialną, ale oprócz niej znajdują się tutaj jeszcze cerkiew Ikony Matki Bożej “Wszystkich Strapionych Radość” oraz refektarzowa – Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy, które nie są dostępne dla zwiedzających. Ta pierwsza powstała w latach 1950-1956 i służyła siostrom nie tylko jako cerkiew, ale z racji na przylegające do niej cele, również jako dom monasterski. W roku 2011 rozpoczęto remont świątyni. Obecnie prezentuje się przepięknie, zwłaszcza oświetlona popołudniowym zimowym słońcem.
Źródełko
Źródełko, które znajduje się u podnóża Góry Grabarki jest tym samym źródełkiem, z którego woda uratowała życie pielgrzymów w 1710 r. Dziś również ludzie przychodzą tutaj z nadzieją, że wypicie tej wody ich uzdrowi. W 1910 r. nad źródełkiem zbudowano zadaszenie, a obecnie wodę można czerpać ze studni otoczonej kapliczką.
Grabarka – informacje praktyczne
Grabarka – dojazd:
Góra Grabarka znajduje się 12 km od Siemiatycz i ok. 150 km od stolicy. Jeśli wybierasz się tam samochodem, to raczej nie powinno być problemu z parkowaniem, bowiem na miejscu, tuż obok wejścia na teren sanktuarium znajduje się duży bezpłatny parking. Jeśli zaś korzystasz z komunikacji publicznej, to pociągiem dotrzesz do stacji Sycze, skąd w ok. 20 min. dojdziesz pieszo do Grabarki.
Grabarka – zwiedzanie
Wchodząc na teren sanktuarium należy pamiętać o zachowaniu ciszy, jest to bowiem miejsce religijne. Cerkiew Przemienia Pańskiego można zwiedzać w dni powszednie w godz. 10-17, w soboty w godz. 11-17 oraz w niedzielę i święta w godz. 13-17. Jak czytamy na stronie Grabarki ww. godziny są orientacyjne, jeśli w określonym czasie będzie trwało nabożeństwo, należy poczekać. Ponadto poza sezonem letnim cerkiew i sklepi z pamiątkami nie zawsze są otwarte, dlatego aby wejść do środka, należy zgłosić się do klasztoru lub zadzwonić pod podany na stronie www numer telefonu. W świątyni obowiązuje odpowiedni strój (długie spodnie i spódnice, zakryte ramiona). Poza tym na teren sanktuarium nie można wprowadzać zwierząt.
Więcej postów z naszych wycieczek na Podlasie znajdziesz tutaj: Podlasie
A jeśli podobają Ci się nasze posty, zapraszamy do polubienia strony Aktywnych w podróży na Facebooku oraz do śledzenia naszego profilu na Instagramie. Będzie nam również miło, jeśli udostępnisz ten post swoim znajomym.
Jeśli spodobał Ci się post, możesz nas wesprzeć stawiając nam wirtualną kawę. Tym sposobem wspierasz naszą twórczość.
Dodatkowo, stawiając nam kawę, masz teraz możliwość odebrania za darmo 45 dni dostępu do bogatej biblioteki audiobooków BookBeat!