Mówi się, że Jerozolima się modli, Hajfa pracuje, a Tel Awiw imprezuje. I rzeczywiście coś w tym jest! Jednak gdy próbowaliśmy określić to drugie co do wielkości miasto Izraela jednym słowem, doszliśmy do wniosku, że to jest po prostu niemożliwe! Tel Awiw, a tak właściwie Tel Awiw-Jafa jest różnorodny, kosmopolityczny, gwarny, pełny młodzieży i energii. Nie bez przyczyny mówi się o nim Miami Bliskiego Wschodu. Jeśli masz w planach podróż do Izraela, koniecznie odwiedź Tel Awiw, a najpierw przeczytaj o tym, co zobaczyć i zwiedzić w mieście, które nigdy nie zasypia.
Jak napisałam we wstępie, Tel Awiw to miasto różnorodne, ale też pełne kontrastów. Miasto, na którego szerokich plażach do późnych godzin nocnych można grać w siatkówkę plażową na oświetlonych boiskach i miasto, w którym większość sklepów i knajp zamiera w czasie szabatu. Miasto liberalne, które regularnie gości paradę równości i miasto, w którym spotkasz ortodoksyjnych Żydów w tradycyjnych strojach wracających z synagogi, a na tle nowoczesnych budynków zobaczysz meczet i minaret. Tel Awiw to miasto wysokościowców i miasto z 4 tysiącami budynków w stylu Bauhaus – tzw. Białe Miasto zostało umieszczone w 2003 r. na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, jako największe na świecie skupisko budynków modernistycznych.
Tel Awiw to też miasto rowerów, hulajnóg, ale bez metra i tramwajów – komunikacja miejska to jedynie spóźniające się i raczej zatłoczone autobusy. No i wreszcie jest to raj dla podniebienia! Hummus, sabich, falafel, a na deser malabi i świeżo wyciskany sok z granatów lub kawa mrożona. Podróż do Tel Awiwu to też genialna podróż kulinarna!
Na początek krótka historia Tel Awiwu
Tel Awiw to wielka i młoda metropolia – początki nowożytnego miasta sięgają 1887 r., kiedy to emigranci żydowscy założyli osadę na przedmieściach Jafy o nazwie Newe Cedek. Tak naprawdę nowa miejscowość zaczęła się rozwijać dzięki grupie 60 żydowskich rodzin, które w 1909 r. osiadły na piaszczystych wydmach na północ od Jafy, dzieląc teren na równe działki. Oficjalnie Tel Awiw stał się samodzielnym miastem dopiero w 1923 r. Co ciekawe, od początku zakładano powstanie tu odrębnego miasta i to miasta-ogrodu, czemu odpowiadać miała jego nazwa – tel aviv w języku hebrajskim oznacza „wzgórze wiosny”. Szybki napływ emigrantów przyczynił się jednak do zmiany pierwotnych założeń – przy zaplanowanych szerokich, zielonych arteriach, w latach 30. XX w. zaczęły powstawać budynki w stylu Bauhaus…
Tel Awiw – co zobaczyć? „Białe Miasto” – budynki w stylu Bauhaus
Domy w stylu Bauhaus projektowali wykształceni w Niemczech architekci, którzy uciekali stamtąd przed antysemickim szaleństwem po dojściu Hitlera do władzy. W Tel Awiwie powstało ponad 1500, a wg niektórych źródeł, nawet 4000 budynków wzniesionych w tym stylu. Ponieważ biel była ulubionym kolorem projektujących w stylu Bauhaus, centralną część Tel Awiwu nazywa się „Białym Miastem”. Od kilkunastu lat, dzięki tak dużej liczbie budynków bauhausowych, znajduje się ona na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO jako największe na świecie skupisko budynków modernistycznych.
Gdzie szukać budynków w stylu Bauhaus w Tel Awiwie? Wystarczy wybrać się na spacer ulicami pomiędzy rzeką Yarkon a ul. Allenby. Najbardziej reprezentacyjne budynki w stylu Bauhaus można obejrzeć wzdłuż Bulwaru Rotshilda – serca dzielnicy, ale spacerując warto po prostu wypatrywać budynków z wąskimi oknami, długimi, zaokrąglonymi balkonami i charakterystyczną bielą ścian – to najważniejsze cechy bauhausowych kamienic i willi. Co prawda wiele gmachów nie olśniewa już nieskazitelną bielą, ale też dużo budynków udało się odnowić. O tym, jak nowoczesna była architektura Bauhausu świadczy choćby to, że niejednokrotnie aż trudno uwierzyć, że nie jest to kreacja współczesna, lecz liczy sobie przeszło 70 lat.
Bulwar Rotschilda
Jest to długa ulica z pasem zieleni pośrodku. Można powiedzieć, że jest ona osią najstarszej części Tel Awiwu powstałej jako oddzielna miejscowość (wspomniane wcześniej Newe Cedek było przedmieściem Jafy). Ulica została wytyczona w 1910 r., a niedługo potem wyrosły wzdłuż niej liczne domy i wille, które możemy podziwiać do dnia dzisiejszego. Nie oznacza to jednak, że nie zobaczymy tutaj wysokościowców.
Szlak Niepodległości
Spacerując Bulwarem Rotschilda warto zwrócić uwagę na tzw. Szlak Niepodległości. Jest to 10-cio przystankowa trasa spacerowa o długości ok. 1 km, oznakowana specjalnymi płytami chodnikowymi oraz tablicami, na których znajdują się napisy i informacje w trzech językach: hebrajskim, arabskim i angielskim.
Szlak Niepodległości wykorzystuje także specjalną aplikację mobilną, aby zapoznać turystę z każdym z zabytków znajdujących się na szlaku. A są to m.in: Pomnik Założycieli Tel Avivu, Wielka Synagoga czy pomnik Meira Dizengoffa – pierwszego burmistrza Tel Awiwu. Znany był on z tego, że jeździł konno do ratusza, który znajdował się wówczas na ulicy Bialik.
Szlak zaczyna się na skrzyżowaniu bulwaru Rothschilda i ulicy Herzl, przy pierwszym kiosku w Tel Awiwie. W latach 20. XX wieku w mieście działało około 100 kiosków w ramach stowarzyszenia właścicieli kiosków i sklepów z napojami bezalkoholowymi. Dziś kiosk służy jako bar espresso.
Więcej o Szlaku Niepodległości znajdziesz na oficjalnej jego stronie.
Wybrzeże Tel Awiwu – plaże i promenada
Mimo, że nie jesteśmy koneserami plażowania, to plaże w Tel Awiwie zrobiły na nas wrażenie. Jest to kilkanaście kilometrów plaż nad Morzem Śródziemnym. Są one szerokie, piaszczyste, bardzo czyste i dobrze zagospodarowane. Wszystkie są bezpłatne, a na większości można wypożyczyć leżaki i parasole. Są tu też prysznice i specjalne pomosty dla osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach. Na strzeżonych plażach można się kąpać, są też specjalnie wydzielone odcinki dla kitesurferów. Pomiędzy plażą a promenadą działają bary i kawiarnie oraz wiele wypożyczalni sprzętu sportowego, m.in. do „narodowej” gry plażowej Izraelczyków zwanej makat. Jest to coś w rodzaju tenisa plażowego, a by móc w niego zagrać, należy dysponować paletkami i piłkami.
Niezwykłym, z naszego punktu widzenia, miejscem jest znajdująca się nieopodal hotelu Hilton, na północ od mariny, Nordau Beach. Jest to plaża przeznaczona dla ultraortodoksyjnych wyznawców judaizmu. W wybrane dni mogą z niej korzystać tylko kobiety lub tylko mężczyźni. Na tę plażę może wejść każdy (turyści, czy osoby nie będące wyznawcami judaizmu), w odpowiednim dniu oczywiście i, co ciekawe, można tutaj opalać się nago.
Bezpośrednio za plażą znajduje się szeroka promenada, którą można dojść do dawnego portu Tel Awiwu – wyruszając na północ, lub do Jafy, kierując się na południe.
Tel Awiw – co zobaczyć? Stara Jafa
Wróćmy na chwilę do historii Tel Awiwu… Dzieje osadnictwa w Jafie sięgają 5 tyś. lat p.n.e., o czym świadczą wykopaliska archeologiczne. Po raz pierwszy zaś, na kartach historii Jafa pojawiła się pod swoją obecną nazwą ok. 1470 r. p.n.e., kiedy to trwał podbój miasta przez egipskiego faraona Totmesa III. Przez kolejne lata miasto, a tym samym port, przechodziło z rąk do rąk, zyskując lub tracąc na znaczeniu.
W XIX w. po kolejnych latach stagnacji, miasto znów się rozwinęło i niemal do połowy XX w. było najważniejszym portem Palestyny. Tędy właśnie przybywały wielkie fale żydowskich emigrantów, których nie akceptowała ludność arabska. Gdy w 1948 r. z centrum miasta ostrzelano tel Awiw, żydowskie oddziały zajęły Jafę jeszcze przed ogłoszeniem niepodległości Izraela, a większość arabskich mieszkańców zbiegła. Kilka lat później zakończyła się historia Jafy jako osobnego miasta – w 1949 r. została ona włączona w granice administracyjne Tel Awiwu.
Dzięki swej wielowiekowej historii, Jafa to kompletnie odmienne miejsce w stosunku do Tel Awiwu. Tutaj łatwo poczuć tę odmienność, w architekturze, klimacie, mieszkańcach – pozostała tu bowiem spora grupa osób pochodzenia arabskiego. Jafa to miasto (a obecnie dzielnica) z dużą liczbą zabytków. Są nimi przede wszystkim: starożytny port – jeden z najstarszych portów morskich na świecie, nieczynna latarnia morska Jafa, XII-wieczny meczet Al-Mahmudijja z fontanną wybudowaną dla pielgrzymów oraz zupełnie niearabska Wieża Zegarowa, wzniesiona w 1906 na cześć tureckiego sułtana Abdulhamida II.
Więcej o Jafie wkrótce w kolejnym poście.
Carmel Market (Ha-Karmel)
Carmel Market jest najbardziej znanym i największym bazarem Tel Awiwu. Znajduje się w osiedlu Kerem HaTemanim, gdzie już od 1902 r. osiedlali się żydowscy emigranci z Jemenu. Bazar powstał w 1920 r., niedługo po utworzeniu miasta Tel Aviv.
Carmel Market oferuje klientom niemal wszystko – od tradycyjnych przypraw, warzyw, owoców i słodyczy, przez świeże mięso, aż po chińskie bransoletki, breloczki, koszulki i klapki.
Jednak Carmel Market to nie tylko stoiska z produktami spożywczymi i chińszczyzną, to także mnóstwo knajpek, barów i restauracji w uliczkach wokół, gdzie można smacznie zjeść i posiedzieć, nawet do późnych godzin nocnych. Carmel Market i zaprasza klientów codziennie oprócz Szabatu, choć zdarzają się sklepiki arabskich właścicieli czynne również w tym czasie.
My traktowaliśmy Carmel Market bardziej użytkowo, mieszkaliśmy niemal w samym jego centrum, więc siłą rzeczy byliśmy codziennymi jego klientami.
Jeśli szukasz noclegu w Tel Awiwie, polecamy Ci właśnie okolice Kerem HaTemanim i Carmel Market – stąd jest kilka minut spacerem również do plaży. Z dworca HaHagana, do którego dojedziesz z lotniska kolejką w kilka minut, dojdziesz do okolic Carmel Market piechotą w max. 30 min.
Tel Awiw – oto kilka propozycji noclegów:
Residence Suites – zaledwie 50 metrów od nadmorskiej promenady Shlomo Lahat, niektóre apartamenty z widokiem na Morze Śródziemne.
ArianKed Studio – apartament z jedną sypialnią i dobrze wyposażoną kuchnią, do plaży ok. 400 m.
YomTov 27 – By Beach Apartments TLV – 70-cio m apartament z tarasem, dobra opcja dla czterech osób, ok., 500 m od plaży.
Powyższe linki są linkami afiliacyjnymi. Będzie nam miło, jeśli rezerwując nocleg, skorzystasz z jednego z nich – Ty zapłacisz tyle samo, a Booking.com podzieli się z nami swoją prowizją. Przeznaczymy ją na utrzymanie bloga (m.in. domena, serwer) oraz tworzenie nowych bezpłatnych treści. Z góry dziękujemy za pomoc w rozwoju bloga!
Tel Aviv Museum of Art
Miłośników sztuki, a także nowoczesnej architektury z pewnością zainteresuje Tel Aviv Performing Art Center, a w nim Telawiwskie Muzeum Sztuki (Tel Aviv Muzeum of Art). Można tu podziwiać nie tylko galerię współczesnych artystów izraelskich, ale także twórców ze świata, takich, jak Marc Chagall czy Picasso, właściwie od XVII-wiecznego malarstwa flamandzkiego o holenderskiego po prace impresjonistów i postimpresjonistów. Znajdziesz tutaj też nowoczesne instalacje, nawet przedmioty drukowane za pomocą drukarek 3D.
Muzea to świetne miejsca, by złapać nieco oddechu podczas zwiedzania miasta w czasie upałów. Kiedy my zwiedzaliśmy Muzeum Sztuki, na dworze panował 43-stopniowy upał, a w nowoczesnych wnętrzach galerii, przyjemny chłód.
Obok Tel Aviv Museum of Art, na terenie Tel Aviv Performing Art Center, znajdują się również: Opera Izraela, Teatr Cameri, scena koncertowa im. Gołdy Meir oraz Biblioteka Beit Ariel. Jest to największe centrum kultury w Tel Awiwie.
Centrum Azrieli czyli najwyższe budynki Tel Awiwu
Centrum Azrieli to centrum biznesowo-handlowe w osiedlu HaKirja we wschodniej części Tel Awiwu. Składa się z trzech drapaczy chmur, z których każdy ma inny kształt geometryczny w przekroju poziomym – koło, trójkąt i kwadrat. Są to najwyższe budynki w Tel Awiwie. Budowę dwóch pierwszych ukończono w 1999 r., trzeci zaś oddano do użytku dopiero w 2007 r., ponieważ jego budowa została wstrzymana na kilka lat z powodu sporów prawnych pomiędzy deweloperem a projektantem. Wieżowcom nadano wspólną nazwę od nazwiska dewelopera, Davida Azrieli. Co ciekawe, był to największy i najdroższy projekt budowlany, jaki kiedykolwiek zrealizowano w Izraelu – koszt budowy wyniósł 350 milionów dolarów!
Na terenie Centrum Azrieli znajduje się centrum handlowe, z mnóstwem sklepów i restauracji, kilka sal kinowych, duży fitness klub, kluby nocne oraz audytorium na dachu, na otwartym powietrzu dla 400 osób. Ze względu na stałe zagrożenie terrorystyczne, Centrum Azrieli jest najlepiej chronionym centrum handlowym w Izraelu.
Centrum Azrieli znajduje się pomiędzy autostradą nr 20 (Ayalon Highway) a drogą ekspresową nr 2. Można tutaj dojechać pociągiem, ponieważ jest tu także stacja kolejowa Tel Awiw Hashalom, połączona bezpośrednio z centrum.
Planujesz podróż?
- Jeśli szukasz informacji o innych ciekawych miejscach w Izraelu, zajrzyj do zakładki Izrael. Znajdziesz tam m.in. posty o zwiedzaniu Jerozolimy oraz Galilei,
- A może zastanawiasz się, które z miast wybrać na city break? Przeczytaj o Neapolu, Madrycie, Porto oraz o Oslo i Trondheim,
- Jeśli podobają Ci się nasze posty, zapraszamy do polubienia strony Aktywnych w podróży na Facebooku oraz do śledzenia naszego profilu na Instagramie,
- Będzie nam również miło, jeśli udostępnisz ten post swoim znajomym. Możesz również zostawić komentarz pod wpisem.
Jeśli spodobał Ci się post, możesz nas wesprzeć stawiając nam wirtualną kawę. Tym sposobem wspierasz naszą twórczość.
Dodatkowo, stawiając nam kawę, masz teraz możliwość odebrania za darmo 45 dni dostępu do bogatej biblioteki audiobooków BookBeat!
Zostaw Odpowiedź